Opis serialu: „Ranczo” to 130. odcinkowy (10. sezonów po 13 odcinków) oryginalny, kultowy serial obyczajowo-komediowy o Amerykance polskiego pochodzenia – Lucy Wilskiej (Ilona Ostrowska), która dziedziczy stuletni, rozpadający się dworek w małej wsi Wilkowyje. Z powodów osobistych (rozwód i rozczarowanie pracą), Lucy po przyjeździe, zamiast sprzedać dom od ręki jedynemu chętnemu – wójtowi – i wracać do Ameryki, postanawia zostać, żeby trochę zastanowić się nad sobą i swoim życiem.
Osiedlenie się Lucy w Wilkowyjach staje się nie tylko faktem towarzyskim, ale też, a może przede wszystkim, oznacza początek poważnego fermentu światopoglądowego i obyczajowego w małej społeczności. Bierność z pewnością nie należy bowiem do wad Lucy – jeśli już, to ktoś nieżyczliwy prędzej zarzuciłby jej znaczną nadaktywność, a to na polskiej wsi cecha dość rzadka. Pobyt Lucy we wsi ma też swoje istotne konsekwencje emocjonalne: damsko – męskie, społeczne i obywatelskie. Pojawienie się Amerykanki w Wilkowych zmieniło praktycznie wszystkich i (prawie) wszystko.
„Ranczo” to, bijący rekordy oglądalności kultowy serial, emitowany w Telewizji Polskiej od 5 marca 2006 roku do 27 listopada 2016 roku.
SEZON 1
Lucy, przy wsparciu upadłego artysty Kusego (Paweł Królikowski) rozpoczyna trudny proces wrastania w miejscową społeczność. Zostaje, nie bez kłopotów, nauczycielką angielskiego, próbuje zaszczepiać też na nieurodzajnym gruncie wsi pomysły i idee typowe dla lokalnych społeczności amerykańskich. Niektóre z nich, jak choćby uświadomienie seksualne, przyjmują się łatwo, niektóre – jak powoływanie prasy lokalnej – przynoszą skutki dalece różne od zamierzonych, a jeszcze inne – jak próba zwalczenia bimbrownictwa – nie przynoszą skutków wcale.
Kusy zakochuje się w Lucy, która z kolei, stara się zmusić go do porzucenia zgubnego nałogu. Walka Lucy jest długa, wreszcie jednak, pod wpływem dramatycznych wydarzeń związanych z osobą Amerykanki, Kusy narzuca sobie trzeźwość, która powoduje jego przeobrażenie – Kusy zaczyna o siebie dbać, inaczej się ubiera i zachowuje – powoli powracając do swojej właściwej postaci, to znaczy inteligentnego, wykształconego i zupełnie przystojnego mężczyzny przed czterdziestką. To zaś zmusza w końcu Lucy do zaskakującej dla niej konstatacji, że być może miłość, której szukała daleko, znajduje się tuż pod ręką.
Przeplatającemu się przez odcinki rozwojowi stosunków między Lucy i Kusym towarzyszy coraz głębsze wrastanie naszej bohaterki w lokalną społeczność, co owocuje tym, że kiedy dobiega końca kadencja wójta i ten, ku utrapieniu wielu, jest pewien reelekcji, jego oponenci zwracają się do Lucy by została kontrkandydatem. Walka sztabów wyborczych, pełna podstępów, wybiegów i knowań doprowadza do nieoczekiwanych, ale jak się zdaje bardzo dobrych dla Wilkowyj skutków.
SEZON 2
W drugim sezonie związek romantyczny Lucy – Kusy (czy może dokładniej – problem z zaistnieniem takiego związku) odgrywa nadal istotną rolę, w większym jednak stopniu bohaterami historii stają się inni mieszkańcy wsi. Kusy mimo chwili uniesienia w finale pierwszej serii, uniesienia tego gorzko żałuje już w pierwszym odcinku kolejnej serii, rozumiejąc, że tak wspaniała dziewczyna jak Lucy, zasługuje na lepszego partnera niż on. Upór Kusego jest wielki jak jego miłość do Lucy, a więc nie do przełamania. Lucy – nie mogąc przekonać Kusego do siebie, niejako zastępczo przekonuje go do powrotu do malarstwa, licząc, że sukcesy na tym polu wzmocnią jego poczucie wartości. Kusy wraca więc do pędzla, problem polega jednak na tym, że jego malarstwo to abstrakcyjne poszukiwania tak zaawansowane, że, jak przyznaje ksiądz – tylko jeden docent ASP, co był kiedyś na letnisku, te obrazy rozumiał, ale poza tym, to nikt.
Lucy organizuje fikcyjny popyta na sztukę Kusego, kiedy jednak intryga się wydaje, Kusy, dochodzi do wielkiej awantury z niszczeniem obrazów włącznie. Kusy maluje z obrzydzeniem cykl dziełek o diabłach podlaskich, żeby pokazać, że zaspokajanie popularnych gustów nie jest trudne. I ma rację, cykl osiąga wielkie zainteresowanie, a Kusy, który nadal uważa, że na Lucy nie zasługuje, podsuwa Lucy różnych konkurentów do ręki, cierpiąc przy tym na silną ambiwalencję uczuć. W ostatnim odcinku tej serii, Kusy, nie mogąc inaczej rozwiązać problemu, podejmuje decyzję skończenia ze sobą poprzez rzucenie się nocą pod nadjeżdżający PKS. Wpada jednak tylko pod rower jadącego bez świateł Solejuka, co przekonuje go, że jednak Lucy jest mu przeznaczona.
Na wsi, dzięki niespożytej energii Lucy do zmian, dzieje się dużo dobrego – m.in. Solejukowa aby wydobyć się z biedy zakłada rodzinną wytwórnię pierogów, Pietrek emigruje na budowę do Anglii, (ale tylko na dwa odcinki) – wraca zaś nie tylko z pewną (niedużą) sumą funtów, ale przede wszystkim z zupełnie nowym spojrzeniem na organizację pracy. Skoro już mowa o emigracji – gminny lekarz wybiera się na kontrakt do Szkocji, co jednoczy całą wieś w spisku, żeby go od tego od tego pomysłu odwieść, bo wiadomo, że żaden inny lekarz za te pieniądze do Wilkowyj nie przyjdzie.
Lucy odkrywa idee Grundtviga, twórcy uniwersytetów ludowych i naturalnie, jak to Amerykanka nie rozumiejąca realiów, chce taki uniwersytet założyć w Wilkowyjach… We wszystkich tych sprawach istotną rolę odgrywają wójt i ksiądz, którzy, kultywując pieczołowicie starą waśń, potrafią jednak zjednoczyć siły w sytuacjach wyższej konieczności.
Michałowa, gospodyni księdza postanawia przywrócić Japycza na drogę przyzwoitości, co nagle owocuje wybuchem dojrzałej miłości – pełnej jednak burz gwałtownych i – przy tak dużej różnicy charakterów – nieuniknionych. Wójtówna tradycyjnie zakochuje się w kolejnych spotkanych młodzieńcach natychmiast upodabniając się do nich i przyjmując ich, skrajnie różne, poglądy za swoje. Wybucha także romans najbardziej zaskakujący – między Policjantem a barmanką Violetką.
SEZON 3
Trzecia seria przynosi radykalne, a niekiedy dramatyczne zmiany w życiu wielu mieszkańców Wilkowyj. Tu jednak, gdzie w bajkach pozostaje żyć długo i szczęśliwie, w Wilkowyjach zaczynają się prawdziwe problemy. Bo życie w nieformalnym związku może uchodzić w Warszawie uchodzić, czy nawet w Lublinie – ale w małej wsi, gdzie wszyscy się znają, to jednak skandal. I choć Kusy i Lucy swój status za wszelką cenę starają się ukryć, to prawda wychodzi końcu na jaw i doprowadza do obyczajowej wojny. Sytuacja staje się dramatyczna, kiedy o wszystkim dowiaduje się proboszcz. Wojna, jak to wojna, wszystkim przynosi szkody – Lucy i Kusy rozważają wyprowadzkę, ksiądz wyjazd na misję do Afryki. Los zrządza jednak inaczej.
Wójt, bardzo rad z dramatycznych problemów brata, sam szybko popada w tarapaty, bowiem do wsi wraca Czerepach – z koncesją na lokalne radio i planem założenia gminnego pisma brukowego. Bo nawet jak nic ludzi nie obchodzi i niczym się nie interesują – to plotki o sąsiadach ciekawią ich zawsze – a im brudniejsze, tym lepiej. Naturalnie, po starej znajomości, wójt jako jeden z pierwszych pada ofiarą brukowca, a na włosku nie tylko wisi jego stanowisko, ale nawet małżeństwo.
Dramatyczne wydarzenie nie szczędzą także Country Clubu, który pada ofiarą płomieni – na tym tle spór jednak się pojawia – czy były to oczyszczające płomienie wypalające siedlisko grzechu, czy zwykły pożar od zwarcia w instalacji. Słowem – odbudowywać restaurację, czy też nie. Stanowiska są tak nieprzejednane, że dochodzi aż do zawiązania lokalnej grupy terrorystycznej, składu której sympatycy Rancza łatwo się domyślą.
Ksiądz w misji swojej dostaje pomocnika, Wikarego. Pomocnik jednak różni się od księdza fundamentalnie – jak najdalszy jest od proboszczowej wyrozumiałości i skłonności do mądrego kompromisu. Jak łatwo się domyślić, prowadzi to do powszechnego wzburzenia i akcji jakich Wilkowyje jeszcze nie widziały. Okazuje się jednak, że nie tylko Kościół ma wpływ na Wilkowyje – ale także Wilkowyje mają wpływ na swój kościół.
Wśród nowych postaci pojawia się też sprzedawczyni w sklepie, Jola, na pozór osoba całkowicie do tej funkcji nieodpowiednia. Co dotknie, to potłucze, co policzy, to źle, co resztę wyda, to za dużo. Znajdzie się jednak ktoś, kto w Joli dojrzy wielkie perspektywy i w jej możliwości uwierzy – a że wiara góry przenosi, to i Jola jak róża rozkwitnie, odkrywając w sobie talenty głęboko ukryte. A jeden z mieszkańców wioski – Patryk Pietrek – w Joli odnajdzie miłość swojego życia.
Los nie oszczędzi także Więcławskich, do których wróci córka, z dyplomem ukończenia studiów oraz… ciążą. Polonista Witebski natomiast, po upadku medialnego koncernu brukowego, zostanie mściwie przez wójta ze wszystkich stanowisk usunięty i stoczy się na samo dno, ale nie na zawsze.
SEZON 4
Trzecia seria „Rancza” zakończyła się ślubem Michałowej i Stacha Japycza i jeszcze czymś, co mogli dostrzec uważni widzowie – informacją Lucy, że jest w ciąży. Kiedy Kusy i Lucy zostają rodzicami, Kusy absolutnie (i dosłownie) oszaleje ze szczęścia co spowoduje lawinę komicznych, ale i trudnych sytuacji w życiu polsko – amerykańskiej pary.
W Wilkowyjach pojawia się znów Czerepach. Wykorzystując swoje „wrodzone” zdolności do intryg oraz wiedzę nabytą na kursach dla spin doktorów oraz programowania neurolingwistycznego, będzie znów knuł i spiskował. Tyle, że tym razem z kim innym i przeciwko komu innemu, niż dotąd. W sianiu zamętu Czerepach nie ma równych sobie, lecz w tej serii, jedna z intryg ewidentnie wymknie mu się spod kontroli i nieoczekiwanie ten mistrz matactw, wpadnie w sidła własnego, wyrafinowanego planu.
Lucy nadal będzie kontynuować dzieło modernizacji Wilkowyj, swoimi pomysłami zarażając innych mieszkańców. Popularność i nowatorskie pomysły przysporzą polskiej Amerykance tyle samo radości co zgryzoty, a nawet doprowadzą do fałszywego oskarżenia, a udowodnienie prawdy okaże się niezwykle trudne i wcale nie takie oczywiste.
„W samo popołudnie”, mieszkańcy Wilkowyj zderzą się boleśnie z problemem przestępczości zorganizowanej. Dopiero twórcze połączenie tradycji amerykańskiego dzikiego Zachodu z chłopską niechęcią do dzielenia się dochodami z nikim, nawet mafią, zaowocują nieoczekiwaną akcją.
Czwarta seria obfituje w szereg dojrzałych romansów w absolutnie zaskakujących konfiguracjach. Związek Joli i Pietrka, zapoczątkowany w 3. sezonie rozwija się śpiewająco i perspektywicznie.
Klaudia „kameleon” wójtówna, obecnie już studentka psychologii, eksperymenty z subkulturami zastąpi eksperymentami z narzeczonymi, z których większość będzie doprowadzać Wójta na skraj załamania nerwowego.
Nastąpi też, upragniona przez Księdza, legalizacja par co na kocią łapę ze sobą żyją, bywalcy ławeczki przejdą bolesną i tragiczną (choć z silnym akcentami komicznymi) metamorfozę. Przeżywając niemal hamletowskie rozterki duchowe, Ławeczka stanie przed strategicznym wyborem pomiędzy bierną a czynną postawą, wystawiając swą niezłomną, przypieczętowaną Mamrotem przyjaźń, na ciężką próbę.
Z rzeczy pomniejszych lecz równie ważnych – Solejukowa odkryje nadprzyrodzone niemal zdolności językowe i z tego powodu, wprawiając wszystkich w osłupienie, nagle stanie się… bogata. Polonista Witebski wkroczy na drogę sławy, dostarczając wzruszeń mieszkankom, a Wikary nadal będzie się „uspołeczniał” weryfikując wśród wiernych wszystko, czego nauczył się z mądrych ksiąg.
Z nowych postaci, w życiu bliźniaków pojawi się Ciotka. Genetyczna mieszanka charakteru wójta i księdza zażąda rzeczy, która obu braciom wydaje się niemożliwa do zrealizowania. Z tym, że jednemu bardziej, aczkolwiek wszystko można wykorzystać, kiedy zachodzi bardzo konkretna potrzeba.
Czwarta seria odsłoni coś jeszcze – okaże się bowiem, że Kusy ma imię – Jakub.
SEZON 5
W Wilkowyjach po dwóch latach zmieniło się wszystko: Lucy z poświęceniem walczy o lepszą przyszłość gminy jako wójt, dawny wójt buduje tajemniczy biznes i realizuje kunsztowny plan powrotu do polityki, a Czerepach usiłuje być dobrym mężem – co, jak wiadomo – czasem graniczy z niemożliwością. Wieś, zupełnie niechcący, na skutek unijnych zawiłości, nawiązuje nieoczekiwane związki międzynarodowe, w tym szczególnie istotne stają się kontakty wilkowyjsko – włoskie. Na żyznym miejscowym gruncie rozkwitają nowe wielkie uczucia, ambicje i przedsięwzięcia. Niektóre nawet może zbyt wielkie, o czym boleśnie przekonują się bohaterowie wspomnianej słynnej filozofującej ławeczki.
We wsi pojawiają się nowi bohaterowie – jedna z par (polsko-włoska) ma problemy problemy natury komunikacyjnej, wynikające z nieznajomości języka polskiego, a piękniejsza połowa tego duetu – włoska policjantka Francesca (Anna Iberszer) dodatkowo będzie miała problem z nadmierną emocjonalnością, skutkiem czego zadeklaruje natychmiastową niemal gotowość do założenia rodziny z przezywającym akurat twórczy kryzys polonistą Witebskim (Jacek Kawalec). W dworku Lucy i Kusego pojawi się zbuntowana córka siostry pierwszej żony Kusego, która dostarczy problemów z powodu nieprzeciętnej inteligencji i skrajnie anarchistycznych poglądów i zachowania. W przychodni u doktora Wezóła pojawi się zaś egzotyczna pielęgniarka Jagna, wzbudzając zazdrość doktorowej.
Wilkowyje obrodzą też w dzieci. W ostatnim odcinku IV serii Pietrek dowiedział się, że jego ukochana Jola jest w ciąży. Dziś Pietrek jest robiącym karierę muzyczną szczęśliwym mężem i ojcem, zakochanym do szaleństwa potrójnie nie tylko w Joli ale i w synkach – bliźniakach. Lucy, sprawującą dzielnie urząd wójta, w wychowaniu córeczki Dorotki, jeszcze dzielniej i z pełnym oddaniem wspiera Kusy.
SEZON 6
Wójt, który w finale poprzedniej serii został senatorem, rozpocznie swoją przygodę z wielką polityką nad wyraz niefortunnie: dodaje sobie odwagi przed porannym posiedzeniem senatu, na którym ma złożyć senatorskie ślubowanie, kilkoma łykami samogonu… „Wredna” ekipa z telewizji przyłapuje wójta w stanie nieważkości rankiem na sejmowym parkingu, a jego niezwykle szczera wypowiedź staje się szlagierem medialnym. Niespodziewanie wójt staje sie postacią medialną i bohaterem, co oczywiście natychmiast do celów swoich i partyjnych wykorzystuje Czerepach.
Lucy, kontynuując swoją misję na stanowisku wójta, podejmie próbę włączenia wykluczonych, czyli aktywizacji trwale bezrobotnych, zwłaszcza kobiet, bo trwale bezrobotni mężczyźni mają do prób własnej aktywizacji stosunek jednoznacznie negatywny. Rodzi to spór dzielący całą wieś, a prowadzący nawet do rozruchów i stałej pikiety pod gminą. Lucy, jak to troszkę naiwna Amerykanka, uważa, że w jej gminie nikt nie powinien czuć się odrzucony i za wszelką cenę z protestującymi postanawia się porozumieć.
Kusy, człowiek idei, konstatuje jako rodzic przyszłej uczennicy, że system oświaty w Polsce starannie dokłada się do procesu utrwalania wykluczenia społecznego setek tysięcy ludzi, zupełnie nie przygotowując do wyzwań, czekających absolwentów. Kusy, nie bez trudu, przekonuje miejscowe ciało pedagogiczne do istotnych zmian w systemie i treści nauczania. Niestety, z czasem wiadomość o tych nowatorskich działaniach dociera do władz oświatowych, co staje się przyczyną nowej wojny.
Na plebanii zamieszkuje nowy wikary, romans Klaudii z Dudą rozwija się burzliwie, do romantycznych uniesień dojrzewa też Kinga. Solejukowa postanawia zdać eksternistyczną maturę i iść na studia. Jej małżonek Solejuk w odwecie postanawia zostać świadkiem koronnym i rozpocząć nowe życie. W Wilkowyjach pojawia się były narzeczony Franceski, przy okazji cyngiel mafii kalabryjskiej, ze szczerym zamiarem sprzątnięcia profesora Witebskiego…
SEZON 7
6. seria zakończyła powstaniem nowej partii – Polskiej Partii Uczciwości (PPU). Teraz Czerepach i Wójt muszą ten nowy polityczny twór wylansować, co czynić będą z typową dla tego duetu (głównie Czerepacha) pomysłowością.
Za sprawą zafascynowanej twórczością Kusego agentki Moniki, która nawiedza dworek, zupełnie niespodziewanie dochodzi do rewolucyjnego odwrócenia ról – Kusy staje przed szansą na warszawską karierę, a Lucy będzie musiała pogodzić pracę w urzędzie z byciem matką i żoną (na dodatek z zagrożoną pozycją żony). Agentka, która ma widoczne zakusy (nomen omen) na Kusego (a dotyczą one nie tylko prawa wyłączności na jego dzieła) robi wszystko, aby zrealizować swój plan. Nie cofnie się nawet przed pozowaniem Kusemu do aktu, tłumacząc to artystycznymi potrzebami.
Ksiądz zapada na tajemniczą chorobę. Jakiś czas później na tej samej plebanii pojawia się biskup z tak zaskakującą propozycją, że na wieść o niej Michałowa pada zemdlona na ziemię.
Klaudia rozstaje się dramatycznie z Dudą i przenosi swoje uczucia na awangardowego reżysera z Lublina, Łukasza, który zainstalował się na dłużej w Wilkowyjach, aby rzekomo popracować w spokoju nad sztuką… Duda, szukając sposobu, aby zmienić decyzję Klaudii, ucieka się do sposobu starego jak świat – przy pomocy innej dziewczyny chce wzbudzić zazdrość Klaudii. Niestety, w tzw. międzyczasie sprawy się mocno komplikują.
Czerepach zaczyna szaleć, bo uświadamia sobie, że wysyłając Lodzię do Brukseli posłał ją niejako w samo centrum żądnych erotycznych przygód mężczyzn w delegacji. Sodoma i Gomora a nawet Ciechocinek nie wytrzymują porównania.
Lucy nie dość, że czuje na plecach oddech Moniki, ma inny kłopot. Większy… Zaczyna ją indagować prokuratura, co w jej przypadku jest zupełnie bezpodstawne i wydaje się być czystą abstrakcją. A jednak … Kiedy wychodzi na jaw prawdziwy cel inwigilacji i dręczenia biednej Lucy, w pewnych wysoko postawionych wilkowyjskich kręgach następuje gigantyczne zdziwienie i dochodzi do zbiorowego, można powiedzieć, ataku histerii, czego wynikiem jest zejście całej wsi do podziemia…
SEZON 8
Lucy i Kusy, po dramatycznych przejściach muszą podjąć ważne decyzje życiowe – Lucy, czy zostaje na stanowisku wójta, Kusy, czy idzie dalej drogą sztuki.
Pietrek, na wieść, że do kraju wraca Witebski z rodziną, podejmuje gorączkowe próby wymyślenia hitowego programu w TV Wilkowyje, który uzasadniłby przedłużenie jego kontraktu. Wpada na pomysł nośnego reality show na wilkowyjską skalę. Niestety, efekty dalekie są od zamierzonych.
Na plebanii następuje cudowne rozmnożenie – z jednego wikarego robi się dwóch, co początkowo powoduje więcej problemów niż radości. Podwojenie wikarych prowadzi też do nowych postulatów płacowych Michałowej, która, skądinąd słusznie, zauważa, że teraz będzie miała trochę więcej pracy na plebanii. Lucy, przerażona faktem, że Kusy popada w twórczy kryzys sięga po środek, który nawet Kinga uważa za szalony.
Klaudia przeżywa istne katusze z powodu odrzucenia jej przez Fabiana w ostatnim odcinku 7. serii. Odrzucenie ma swoje konsekwencje. Zemsta, którą poprzysięgła jest w sycylijskim stylu, a ona realizuje ją z zimną pasją, przy użyciu miejscowego elementu przestępczego.
Wójta trafia piorun miłości ze strony doktorowej i popada w zauroczenie totalne. W tym samym czasie Czerepach odkrywa inny związek, też niekoniecznie legalny – romans wójtowej z aptekarzem. W powietrzu wisi duży skandal, który zagraża powodzeniu politycznego projektu.
W Wilkowyjach dochodzi do zupełnie nietypowej wymiany małżeńskiej, Hadziukowa przenosi się do Solejukowej, a Solejuk – wprowadza do Hadziuka. Na oczach zdumionej wsi rozpoczyna się wojna nerwów, kto pierwszy się złamie w tej dziwnej sytuacji.
Lucy, którą dopada coraz większa frustracja z powodu tego, co się dzieje w Wilkowyjach i jej najbliższym otoczeniu. Lucy przychodzi do głowy radykalna i straszna myśl o powrocie do Ameryki… Desperacja księdza, aby powstrzymać ją przed jej realizacją, owocuje spektakularną akcją, w dziejach Wilkowyj jeszcze nie widzianą.
SEZON 9
8 seria wprowadziła istotne zmiany w losach części bohaterów „Rancza”: proboszcz został biskupem pomocniczym, a Polska Partia Uczciwości odniosła sukces wyborczy. Bez udziału PPU, żadna partia nie zbuduje niezbędnej do rządzenia większości.
Zbliża się koniec urzędowania Lucy. W Wilkowyjach rozpocznie się walka o stanowisko wójta. Gra niespodziewanie robi się bardzo poważna, a większość wsi – z plebanią włącznie – staje przed trudnym wyborem, któremu z kandydatów udzielić poparcia.
Nominacja księdza i sposób, w jaki on sam próbuje wejść w nową rolę, prowadzi do zaskakujących wniosków Michałowej oraz komentarzy proboszcza Roberta i wikarego Macieja. Biskup w nowej roli „ekscelencji” nie ma łatwo…
Monika kontynuuje pracę nad karierą Kusego, a obie z Lucy próbują zmienić jego wizerunek, między innymi, starają się udowodnić mu, że nie ma żadnych przeszkód, żeby nie utykał na nogę! Życie z udręczonym i osaczonym Kusym staje się udręką dla osób postronnych.
Romans Moniki z Jerrym kwitnie. Co więcej, pozbawiona dotąd ludzkich odruchów Agentka Kusego, po raz pierwszy w życiu się zakocha. Towarzyszyć temu będą dzikie wybuchy emocji – głównie jej autorstwa.
Klaudię dopadną dylematy i będzie rozdarta między sercem a rozumem. Stasiek wyjedzie na studia, a do Wilkowyj przyjedzie jego następca, policjant z miasta, owładnięty manią nowoczesnych środków kontroli i bezpieczeństwa.
Na Solejuków spadnie niespodziewanie wielkie szczęście, które stanie się też przyczyną ich społecznej izolacji – ogromna wygrana w „totka”. Solejukowa jednak po raz kolejny udowodni, jak mądrą i niezwykłą jest kobietą.
SEZON 10
Dziesiąta, jubileuszowa seria „Rancza” przynosi dużo istotnych zmian w Wilkowyjach. Czerepach, Ola i prezes Kozioł wzniosą się na wyżyny politycznych mistyfikacji i partyjnych przepychanek. Przyświeca im jeden bardzo klarowny cel. W opozycji do ich działań, ale nie zachowując bynajmniej biernej postawy, znajduje się biskup, prywatnie brat bliźniak prezesa PPU. Zapowiada się iście kainowa walka dobrego ze złym. Wilkowyje mają nową wójtową. Cała wieś jest ciekawa jak sobie poradzi i czy będzie kontynuować drogę poprzedniczki, czy może wprowadzi swoje rządy?
Po raz pierwszy w historii serialu realizowane były sceny zimowe, a emisja planowana jest, co także jest nowością, jesienią.
Dziewiąta seria zakończyła się wyborem nowej wójtowej. Mimo wyrównanych szans obu kandydatów – Krystyny Więcławskiej i Fabiana Dudy, stanowisko objęła Więcławska. Obejmując w spadku po Lucy świetnie funkcjonującą gminę i posadę musi poznać zasady panujące w urzędzie i przede wszystkim określić, jakim typem wójta chce być i na ile wykorzystać w zarządzaniu swój zdecydowany charakter.
Nowa seria pokaże jak z codziennym brakiem Lucy i Dorotki radzi sobie Kusy. Tym bardziej, że znajdzie się ktoś, kto „wpadnie” na chwilę do dworku z gościnną wizytą (matka Kingi) i oceniwszy sytuację, postanowi zagościć w nim na dłużej. Opieka nad biednym, opuszczonym mężczyzną (i artystą) to zawsze dobry pretekst, aby zbliżyć się do niego także prywatnie… Miłość Kusego do Lucy jest jednak niezłomna.
PPU realizuje ambitny plan prezesa. Temu celowi podporządkowane będą działania wszystkich członków partii i ich rodzin. Czerepach, Ola i prezes Kozioł wzniosą się na wyżyny politycznych mistyfikacji i partyjnych przepychanek. W opozycji do ich posunięć, ale nie zachowując bynajmniej biernej postawy znajduje się biskup, prywatnie brat bliźniak prezesa PPU. Zapowiada się iście kainowa walka dobrego ze złym… Sama świadomość co jest celem prezesa PPU budzi w niektórych przerażenie. Jedni, spanikowani boją się o tylko siebie, inni, kierując się patriotycznymi pobudkami patrzą szerzej. Konsekwencje działań PPU zataczają coraz szersze kręgi.
Solejukowa obroniła licencjat z filozofii i cierpi na syndrom „opuszczonego gniazda”. Ona też staje przed szansą – na spełnienie swojego najskrytszego marzenia – zostania nauczycielką.
Swoje powołanie znajdzie Wezółowa, która zajmie się organizowaniem domu dla samotnych i nieletnich matek. Mimo trudnego tematu, znajdzie sprzymierzeńca w samej Michałowej, której stanowisko w tej sprawie wprawi w zdumienie nawet, przyzwyczajonego do niespodzianek z jej strony, biskupa.






