Uwielbiane przez miliony widzów – nie tylko w Polsce – “Ranczo” wróciło na plan z nową 9. już serią. Poprzedzający ją ósmy sezon wprowadził istotne zmiany w losach części bohaterów „Rancza”: proboszcz został biskupem pomocniczym, a Polska Partia Uczciwości odniosła sukces wyborczy. Bez udziału PPU, żadna partia nie zbuduje niezbędnej do rządzenia większości.
Zbliża się koniec urzędowania Lucy. W Wilkowyjach rozpocznie się walka o stanowisko wójta. Gra niespodziewanie robi się bardzo poważna, a większość wsi – z plebanią włącznie – staje przed trudnym wyborem, któremu z kandydatów udzielić poparcia.
Nominacja księdza i sposób, w jaki on sam próbuje wejść w nową rolę, prowadzi do zaskakujących wniosków Michałowej oraz komentarzy proboszcza Roberta i wikarego Macieja. Biskup w nowej roli „ekscelencji” nie ma łatwo…
Monika kontynuuje pracę nad karierą Kusego, a obie z Lucy próbują zmienić jego wizerunek, między innymi, starają się udowodnić mu, że nie ma żadnych przeszkód, żeby nie utykał na nogę! Życie z udręczonym i osaczonym Kusym staje się udręką dla osób postronnych.
Romans Moniki z Jerrym kwitnie. Co więcej, pozbawiona dotąd ludzkich odruchów Agentka Kusego, po raz pierwszy w życiu się zakocha. Towarzyszyć temu będą dzikie wybuchy emocji – głównie jej autorstwa.
Klaudię dopadną dylematy i będzie rozdarta między sercem a rozumem. Stasiek wyjedzie na studia, a do Wilkowyj przyjedzie jego następca, policjant z miasta, owładnięty manią nowoczesnych środków kontroli i bezpieczeństwa.
Na Solejuków spadnie niespodziewanie wielkie szczęście, które stanie się też przyczyną ich społecznej izolacji… Solejukowa jednak po raz kolejny udowodni, jak mądrą i niezwykłą jest kobietą.
Koniec zdjęć do dziewiątej serii zaplanowany jest w listopadzie.